UM Głogów: O zjeździe głogowskim w Boże Narodzenie 1208 roku

3 min czytania

815 lat temu, w okresie Bożego Narodzenia 1208 roku, Głogów stał się najważniejszym miejscem w podzielonej na dzielnice piastowskiej Polsce. Na zaproszenie księcia śląskiego Henryka Brodatego do grodu nad Odrą przybyli książęta innych polskich dzielnic oraz elita polskiego duchowieństwa. Co było przyczyną tak wielkiego wyróżnienia Głogowa?

W 1202 roku zmarł wielkopolski książę Mieszko III Stary, co przyniosło spore przetasowania na scenie politycznej ówczesnej Polski. Doszło wtedy do powstania dwóch obozów:

pierwszy stworzyła koalicja książąt: opolsko-raciborski Mieszko Plątonogi oraz następca Mieszka Starego Władysław Laskonogi, a ich celem polityki była silna władza książęca i przywrócenie zasady senioratu.

drugi obóz stanowili książęta juniorzy: Leszek Biały, Konrad Mazowiecki oraz Władysław Odonic, którzy z kolei pragnęli utrzymać swój stan posiadania.

Książę śląski Henryk Brodaty w tym narastającym konflikcie pragnął pozostać neutralny, choć zapewne bliższe mu były ideały obozu seniorów. Okoliczności tej rywalizacji zmusiły go jednak do większego zaangażowania. W 1206 roku z tronu krakowskiego usunięty został Władysław Laskonogi a nowym księciem okrzyknięto syna Kazimierza Sprawiedliwego Leszka Białego. Po utracie Krakowa Władysław Laskonogi, dążąc do zwiększenia swojej obecności na Pomorzu Zachodnim, zaproponował Henrykowi wymianę ziemi kaliskiej na należącą do Śląska ziemię lubuską. Z korzystnej oferty Henryk skwapliwie skorzystał, stała się jednak ona przyczyną kolejnego zamieszania. Decyzją tą poczuł się skrzywdzony bratanek Władysława Laskonogiego Władysław Odonic, który bezskutecznie domagał się w tej transakcji własnego udziału. Za Odonicem stanął Kościół na czele z arcybiskupem gnieźnieńskim Henrykiem Kietliczem oraz część możnych. Arcybiskup Kietlicz, liczył zapewne na odniesienie swoich własnych celów podporządkowania władzy świeckiej Kościołowi.

Władysław Laskonogi okazał się jednak silniejszy i obaj przeciwnicy młody książę oraz arcybiskup znaleźli się na wygnaniu. Buntownicy znaleźli schronienie w dzielnicy księcia Henryka, a ten po dłuższym namyśle zdecydował się oficjalnie ich poprzeć. Co więcej, oddał nowo nabytą ziemię kaliską Odonicowi. Z tym jednak, że w przypadku odzyskania przez niego jego ojcowizny Poznania, zobowiązał się zwrócić ten gród księciu śląskiemu.

Tym sposobem polityka śląskiego władcy w sposób oczywisty doprowadziła do pogorszenia stosunków z Władysławem Laskonogim. Nie na długo jednak. W okresie Bożego Narodzenia 1208 roku w Głogowie, Henryk Brodaty zdecydował się do próby pojednania zwaśnionych stron, a idealnie do tego pasowała propozycja zjazdu nad Odrą. Na jego zaproszenie przybyli książęta Władysławowie Laskonogi i Odonic, a także duchowieństwo najwyższego szczebla: arcybiskup Henryk Kietlicz, biskup wrocławski Wawrzyniec, biskup lubuski Wawrzyniec oraz biskup poznański Arnold. Zjazd miał głównie charakter polityczny. Uregulowano kwestię sporną, dotyczącą Kalisza. Zakończono kilkuletni spór pomiędzy księciem Laskonogim i arcybiskupem Kietliczem, potwierdzono też prawa Henryka Brodatego do ziemi lubuskiej. Najważniejszą jednak kwestią, którą wówczas rozpatrzono, było podjęcie decyzji dotyczącej pryncypatu krakowskiego, do którego kandydowali dwaj najstarsi książęta piastowscy: Władysław Laskonogi i Mieszko Plątonogi. Pod naciskiem zebranych, Laskonogi miał zrzec się swoich praw do dzielnicy krakowskiej na rzecz Plątonogiego. Uzgodniono również tekst specjalnej petycji, wysłanej do papieża, w której proszono go o zatwierdzenie przyjętych w Głogowie ustaleń.

Dla przypieczętowania ugody głogowskiej, książę Laskonogi miał zostać ojcem chrzestnym najmłodszego; nieznanego z imienia; syna Henryka Brodatego i Jadwigi późniejszej świętej i patronki Śląska. Uroczysty chrzest odbył się w kolegiacie w pierwszy dzień Bożego Narodzenia. Porozumienie głogowskie, mające zjednoczyć rozczłonkowane państwo po śmierci Plątonogiego, okazało się jednak nietrwałe.

Henryk Brodaty często rezydował w grodzie głogowskim, o czym informuje XVI-wieczny kronikarz Jakub Schickfuss, opierając swoją wiedzę na wcześniejszych materiałach. Jeszcze częściej miała bywać tu jego małżonka Jadwiga. Henryk Brodaty często rezydował w grodzie głogowskim. Jeszcze częściej miała bywać tu jego małżonka Jadwiga. Nie ulega wątpliwości, że Głogów, jako silny ośrodek obronny i kościelny, stanowił dla księcia Brodatego najważniejszy oprócz Krosna Odrzańskiego gród w zachodniej części Śląska.

Tekst: Dariusz Andrzej Czaja

Rys. Kolegiata głogowska w okresie wczesnego średniowiecza wg Roberta Jurgi

Podziel się tym wpisem:

Urząd Miejski w Głogowie,

dglnews.pl/2023/12/22/o-zjezdzie-glogowskim-w-boze-narodzenie-1208-roku/

Autor: krystian