Głogowska Edukacja Kresowa zaprasza na spotkanie online z KRZYSZTOFEM POTACZAŁA, które odbędzie się 23 czerwca 2021 r., środa, o godz. 20.00

Tematem spotkania będą powojenne przesiedlenia ludności ukraińskiej i polskiej

Dla słuchaczy przewidziane upominki książkowe. Do zobaczenia!

Krzysztof Potaczała – dziennikarz, reporter. Publikuje w prasie regionalnej i ogólnopolskiej. Dotąd wydał: KSU. Rejestracja buntu (2010 i 2015), Bieszczady w PRL-u (2012), Bieszczady w PRL-u 2 (2013), Bieszczady w PRL-u 3 (2015), To nie jest miejsce do życia. Stalinowskie wysiedlenia znad Bugu i z Bieszczadów (2017), Zostały tylko kamienie. Akcja „Wisła”: wygnanie i powroty (2019), Świerczewski. Śmierć i kult bożyszcza komunizmu (2021). Pracuje i mieszka w Ustrzykach Dolnych.

Akcja „Wisła” to wciąż niezamknięty rozdział polskiej historii. Bolesny, drażliwy, niewygodny. Kwestią przymusowych wysiedleń Ukraińców z południowo-wschodniej Polski zajmowali się i wciąż zajmują uczeni, publicyści i politycy. Dlaczego zastosowano zbiorową odpowiedzialność wobec blisko stu pięćdziesięciu tysięcy obywateli polskich narodowości ukraińskiej? Nazwano ich bandytami, wrogami Polski Ludowej. Nawet tych, którzy mieli zaledwie kilka lat lub byli stojącymi nad grobem starcami. Reportaż Krzysztofa Potaczały ukazuje różne odcienie zbrojnego konfliktu ukraińsko-polskiego na rubieżach Rzeczypospolitej. Autor dotarł nie tylko do intrygujących dokumentów, lecz przede wszystkim do uczestników wydarzeń. Polacy i Ukraińcy – krewni i dawni sąsiedzi – byli milicjanci, funkcjonariusze aparatu bezpieczeństwa i żołnierze opowiadają, jak wyglądało wówczas ich życie i przed jakimi stawali wyborami. Te relacje stanowią niezwykłe świadectwo czasów bratobójczej wojny, pokazują, że żadna ze zwaśnionych stron nie miała czystych rąk. Operacja „Wisła” nie zakończyła się wraz z wypędzeniem na Ziemie Odzyskane Ukraińców i mieszanych rodzin ukraińsko-polskich – trwa w przekazywanej z pokolenia na pokolenie pamięci. To wspólna pamięć Polaków i Ukraińców, choć w dużej mierze rozumiana i odczuwana inaczej; nacechowana nieufnością, pretensją i niechęcią do wybaczenia win.Ale nadzieja na pojednanie nie gaśnie.

Operację spinającą klamrą ten reportaż nazwano w kręgach władzy poprawianiem granicy. W 1951 roku na życzenie Stalina Polska zrzekła się części terenów nadbużańskich, a w zamian otrzymała fragment Bieszczadów. W wyniku polsko-sowieckiej umowy przymusowo przesiedlono kilkadziesiąt tysięcy ludzi – Polaków i Ukraińców związanych od pokoleń ze swoją ziemią. Pierwsi zamienili równiny na góry, drudzy – góry na bezkresne stepy. Jednych rzucono do zapadłych krytych strzechą chat, innym kazano budować lepianki. Polaków i Ukraińców połączył wspólny wysiedleńczy los, choć długo licytowali się, kto z nich ucierpiał bardziej. Ale książka Krzysztofa Potaczały to nie tylko opowieść czasów powojennych. Autor opowiada o tym, jak układały się polskie i ukraińskie relacje z Żydami i Niemcami przed wojną i w czasie wojny, kiedy i gdzie zostało zasiane ziarno nienawiści, kto zdołał przetrwać i jakie pozostawił świadectwo. Dlaczego bliscy sobie ludzie gotowi byli się zabijać, a innych – niekiedy zupełnie obcych – stać było na heroiczną, bezinteresowną pomoc. Pogmatwane losy wielokulturowej społeczności na polskich kresach oparte są głównie na zebranych przez autora ustnych świadectwach. Przedstawiona w tej książce opowieść zaczyna się w latach trzydziestych dwudziestego wieku, kończy zaś na latach sześćdziesiątych. Pokazuje wieloetniczny mikroświat, sąsiedzkie zależności, religijny i kulturowy konglomerat, jak również dojrzewające nacjonalizmy, które doprowadziły do niejednej tragedii.

Źródło: Głogowska Edukacja Kresowa