Od przemiału do ciszy - dzieje i upadek głogowskiej cukrowni

3 min czytania
Od przemiału do ciszy - dzieje i upadek głogowskiej cukrowni

Na obrzeżach Głogowa wciąż stoją ślady zakładu, który przez dekady determinował rytm prac polowych i życie miasteczka. Ta historia to suma rekordowych przetworzeń, wojennych zniszczeń i powojennych remontów, a później restrukturyzacji, która ostatecznie zmieniła funkcję terenu. W serii tekstów Dariusza Andrzeja Czai wracamy do etapów, które ukształtowały losy zakładu i okolicznych mieszkańców.

  • Zuckerfabrik Glogau GmbH - początki, skala produkcji i zatrudnienie
  • Przemiany cukrowni w Głogowie - wzrosty, jubileusze i zamknięcie

Zuckerfabrik Glogau GmbH - początki, skala produkcji i zatrudnienie

Zakład uruchomiono w 1897 roku. Szybko obsługiwał rozległy teren obejmujący m.in. powiat głogowski, wschowski, żagański, szprotawski, krośnieński, gubiński oraz część powiatu wołowskiego. Na przełomie wieków zakład przerabiał około 12 tysięcy kwintali buraków dziennie; przed I wojną światową wydajność wzrosła do 18 tysięcy kwintali, a przed II wojną światową osiągnęła poziom około 25 tysięcy. W szczycie sezonu fabryka dawała pracę ponad 500 osobom, stając się jednym z największych pracodawców na tym terenie.

Zdobyta pozycja nie uchroniła zakładu przed dramatem wojny. W trakcie oblężenia miasta w 1945 roku obiekty produkcyjne i suszarnie zostały poważnie uszkodzone w wyniku ostrzału artyleryjskiego. Spłonął magazyn nawozów sztucznych, a kominy fabryczne zostały mocno zniszczone. Zniszczoną cukrownię, przekazaną przez wojska radzieckie władzom polskim 18 kwietnia, natychmiast zabezpieczono przed szabrownikami. Decyzję o remontach podjęto w kolejnych miesiącach, a produkcję wznowiono 25 października 1947.

W pierwszych powojennych miesiącach kierownictwo objął Jerzy Otto, a wkrótce potem stanowisko dyrektora zajął Zbigniew Kuncewicz. Pierwsza kampania po odbudowie była krótka - trwała zaledwie miesiąc - i pełniła funkcję warsztatu szkoleniowego dla załogi, która w większości dopiero poznawała tajniki przemysłu cukrowniczego.

Przemiany cukrowni w Głogowie - wzrosty, jubileusze i zamknięcie

W kolejnych dekadach produkcja stopniowo rosła. W latach 1947–1949 zakład przerobił średnio ponad 53 tysiące ton buraków rocznie; w okresie 1950–1966 było to już około 152 tysiące, a w latach 1967–1979 ponad 212 tysięcy rocznie. Do 1996 roku łącznie przetworzono blisko 8.500.000 ton buraków, co ilustruje znaczenie zakładu dla regionu.

We wrześniu 1997 cukrownia świętowała dwa jubileusze jednocześnie - 100-lecie istnienia fabryki oraz 50-lecie działalności od powojennego uruchomienia w 1947 roku. Jednak końcówka XX wieku przyniosła przemiany całego sektora. W wyniku restrukturyzacji zakład został włączony do Śląskiej Spółki Cukrowej, a w 1999 roku większościowy pakiet akcji (51 procent) objął niemiecki inwestor Pfeifer und Langen. Trzy lata później firma zdecydowała o zamknięciu produkcji w Głogowie, pozostawiając na terenie paczkowalnię i dwa silosy o pojemności po 20 tysięcy ton każdy.

Teren przeszedł w 2015 roku na własność firmy Omega Projekt z Kalisza. Od tego czasu prowadzone były prace rozbiórkowe, lecz inwestor nie przedstawił do dziś (według stanu opisów archiwalnych i lokalnych relacji) konkretnego planu zagospodarowania obszaru. Pozostałości po dawnej cukrowni przypominają dziś o przemysłowej przeszłości Głogowa i czekają na nowe decyzje dotyczące przyszłości tego miejsca.

na podstawie: Urząd Miasta w Głogowie.

Autor: krystian