Urzędnik nie musi być nudny! Urzędnik nie jest nudny! A jego życie po godzinach pracy warte jest pokazania.

Dziś naszą bohaterką jest Paulina Anioł. W Urzędzie Miejskim pracuje od 16 lat.

Paulina Anioł – inspektor w Wydziale Finansów Publicznych. Na co dzień jej działka to realizacja płatności bezgotówkowych w Urzędzie, a po pracy Paulina jest….. sędzią PZPN!

Kobieta i piłka nożna. To „się dodaje’?

Dziś jest to już rozpowszechnione i nie ma rozróżniania, że tylko mężczyźni mogą, a kobiety nie.

mówi Paulina Anioł

Co byś powiedziała małym dziewczynkom, które marzą o grze w piłkę nożną, a słyszą od innych: nie jesteś chłopakiem!

Do odważnych świat należy! Śmiało próbować, samej sprawdzić czy to jest to. Nie słuchać innych, że nie wypada. Próbować!

Kiedy pierwszy raz postawiłaś swoją stopę na murawie?

Gdy byłam mała to latałam za starszym bratem, wtedy to nauczyłam się grać w piłkę. Ale to była typowo podwórkowa piłka. Dużo, dużo później w Głogowie w Chrobrym Głogów powstała drużyna kobiecej piłki nożnej i stwierdziłam, że chcę spróbować, że nie ma czegoś takiego jak „za późno na to”.

Ile miałaś wtedy lat?

29! Grałam na pozycji stopera, czyli środkowego obrońcy. Broniłam twardo swojej bramki i byłam w tym skuteczna.

Kochasz to co robisz?

W tym wieku, gdybym tego nie kochała, to nie robiłabym tego. To się czuje! Ja to poczułam w dzieciństwie. Pewnie mama chciała, żebym była księżniczką (śmieje się Paulina), żebym nie była w tym „męskim świecie” jakim jest piłka nożna. Nawet zapisała mnie na taniec towarzyski, który później uprawiałam siedem lat…

Ale piłka nożna zwyciężyła?

No mam to we krwi! A teraz przy pracy biurowej potrzeba ruchu i aktywnego trybu życia jest jeszcze większa. Zawsze prowadziłam sportowy tryb życia. Taniec towarzyski, koszykówka i teraz – póki co – piłka nożna.

Ale i tu zaszły zmiany! Awansowałaś i teraz nosisz koszulkę sędzi piłki nożnej!

To trochę przypadek. Byłam jeszcze zawodniczką w Chrobrym. W ciągu pięciu lat nabawiłam się dwóch poważniejszych kontuzji, potrzebowałam trochę wyhamować na boisku, a że właśnie odbywały się zapisy na kurs sędziowski to spróbowałam. Zdałam egzaminy i poszłam w sędziowanie. Tak się idealnie złożyło. Jestem sędzią szczebla centralnego. Awansowałam rok temu. Mogę sędziować jako asystentka w 1. lidze kobiet najwyżej, a w piłce nożnej męskiej do 4. ligi jako asystentka, a jako główny sędzia w klasie A. Sędziuję w Głogowie od dzieciaczków po piłkę kobiecą oraz na boiskach w okręgówce.

Jesteś dowodem na to, że urzędnik nie jest nudny!

Jest jakaś łatka na naszym zawodzie, kojarzymy się z biurkiem i stosem papierów. Ale mamy też swoje pasje, bo też chcemy się spełniać i się spełniamy. Mi przyszło akurat w sporcie. Nie wyobrażam sobie, żebym musiała z tego zrezygnować. Póki jest zdrowie, póki sprawia mi to przyjemność, póki jestem w stanie rywalizować z młodszymi – niech ta pasja trwa!

Jak nam mówi Paulina – nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. Czego dowodem jest jej udział w Mistrzostwach Polski Kobiet w Piłce Nożnej 35+ i zdobycie ze swoją damską drużyną Mistrzostwa. Jest z tego zwycięstwa bardzo dumna, a jej PESEL nie ma znaczenia!

Teraz czas na ważne informacje – Paulina ma 37 lat.
Co mówią o Paulinie koleżanki z urzędu? Jest koleżeńska, uśmiechnięta, pomocna i pozytywnie zakręcona.

Brawo Paulina! Nieustającej radości z pasji!

Zdjęcia: M.Dytwińska-Gawrońska. Nadesłane przez: Paulina Anioł

Podziel się tym wpisem: