Setny mural artystki z Australii powstaje w Głogowie - hołd dla korzeni

3 min czytania
Setny mural artystki z Australii powstaje w Głogowie - hołd dla korzeni

Kolorowa praca na ścianie pływalni przyciąga wzrok i rozmowy. W Głogowie powstaje dzieło, które kończy cykl zaczęty na drugim końcu świata — autorka wróciła do miasta swoich narodzin, by zostawić tu swój jubileuszowy mural.

W centrum miasta, na murze pływalni, zarysowuje się barwna opowieść stworzona przez autorkę, która przez ostatnie lata przemierzała Australię, malując olbrzymie grafiki. To właśnie tutaj — w miejscu swoich urodzin — artystka kończy projekt, który liczy sobie sto realizacji.

  • Głogów jako wybór na finał projektu
  • Mural przy pływalni Chrobry opowie legendę

Głogów jako wybór na finał projektu

Za pseudonimem artystycznym kryje się Patrycja Hannagan. Choć jej prace znane są głównie z australijskich miast, to życie zaprowadziło ją z rodzinnego Głogowa do Włoch, a potem aż do Australii, gdzie przez lata malowała, podróżując kamperem. Jubileuszowy mural wpisuje się w projekt nazwany 100 murali i ma dla autorki znaczenie osobiste — to prezent dla miasta, w którym się urodziła.

“Zaczynałam od małych dziecięcych pokoików, a z każdym projektem się rozwijałam. Teraz mogę z dumą powiedzieć, że jestem jednym z tych artystów, którzy mogą robić takie duże murale. Bardzo się cieszę z tego, że mogę to zrobić właśnie dla Was – w mieście moich narodzin, że ten mural oglądać będą mogli głogowianie, w tym dzieci moich kuzynów”
— Patrycja Hannagan

W pracy pomaga jej zespół twórców z różnych krajów Europy — osoby, które uczyły się pod jej skrzydłami. Wspólna praca ma też charakter warsztatowy: młodsi artyści zdobywają doświadczenie przy realizacji dużych form.

Mural przy pływalni Chrobry opowie legendę

Prace koncentrują się na ścianie pływalni Chrobry. Już teraz widoczny jest motyw chłopca z książką, z której jakoby wychodzą postaci z miejscowych podań. Główna część muralu ma przedstawić historię o rzeczne nimfie — opowieść, która od lat funkcjonuje w zbiorze legend dotyczących miasta.

“To nasze kolejne przedsięwzięcie związane z cyklem Legend Głogowskich, mamy już jeden mural pokazujący historię o Salomei i powstaniu Kolegiaty. Na ścianie pływalni powstanie zaś kolejny mural nawiązujący do legend. Będzie to wyjątkowa praca, tak jak wyjątkową jest osoba nad nim pracująca”
Rafael Rokaszewicz, prezydent miasta

Regionalista i radny Dariusz Czaja zwraca uwagę na edukacyjny wymiar lokalizacji: mural stanie na trasie, którą codziennie przemierzają uczniowie przychodzący na zajęcia basenowe, więc motyw ostrzegającej i opiekuńczej nimfy ma tu szczególne znaczenie.

“Sama legenda mówi o nimfie, która została uratowana przez rybaka i w ramach podziękowania ostrzegała głogowian przed różnego rodzaju zagrożeniami. Miejsce na mural jest idealne, bo tędy codziennie przechodzą setki uczniów, którzy mają zajęcia na basenie”
Dariusz Czaja

Dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury, Bartłomiej Adamczak, podkreśla, że każdy element kompozycji jest zaplanowany i symboliczny dla miasta — mural ma więc pełnić zarówno funkcję estetyczną, jak i narracyjną.

“Patrycja wyczarowała całą historię. Każdy z elementów zaplanowanych na muralu ma swoje znaczenie i to, co będzie się tutaj pojawiać, jest również bardzo symboliczne dla Głogowa”
Bartłomiej Adamczak

Prace mają potrwać jeszcze kilka dni i zależą od pogody. Dla Głogowa będzie to nie tylko nowy punkt w miejskim pejzażu, lecz także pamiątka po artystce, która wróciła na chwilę z drugiego końca świata, by zostawić tu swój jubileuszowy ślad.

na podstawie: Urząd Miasta w Głogowie.

Autor: krystian